Ten post miał pojawić się wczoraj, lecz z braku czasu, nie zdążyłam go napisać. Opowiem Wam o swoim wczorajszym dniu. Nie zdarzyło się nic niezwykłego, ale dzień spędziłam bardzo fajnie, bo w gronie przyjaciół. Rozpoczęło się zwyczajnie. Wstałam, zjadłam śniadanie, pojechałam na działkę. Około godziny 12 zaszła po mnie moja przyjaciółka- Klaudia. Razem z kilkoma innymi znajomymi wybraliśmy się do pobliskiej kręgielni. Zamówiliśmy pizzę, chwilę pograliśmy i z pełnymi brzuchami poszliśmy do kina na "Obietnicę". Film jest godny obejrzenia i serdecznie go polecam.
Mam nadzieję, że notka się podobała :)
Przepraszam za słabej jakości zdjęcia, ponieważ były robione telefonem ;)
Przepraszam za słabej jakości zdjęcia, ponieważ były robione telefonem ;)


ŚWIETNY POST :)
OdpowiedzUsuń